Teatr
Teatr – moja własna przygoda życia, której od 2008 roku uczę się wspólnie z moimi aktorami Krewnymi Pana Boga. Bo dla nich pisze scenariusze. A są one oparte na ich doświadczeniach życiowych. Na moich także. Nie są to łatwe i przyjemne historie. Owszem bywają, ale najczęściej dotykają bolesnych spraw: cierpienia, odrzucenia, samotności, niezrozumienia, lęku, trudnych pytań do Boga, milczenia w miejscu odpowiedzi… Wzruszamy, edukujemy, integrujemy – na pewno nie pozostajemy obojętni dla widzów. A widownia bywa przeróżna. Graliśmy już dla więźniów, biznesmenów, Boskich Kobiet, uczniów szkoły baletowej w Warszawie, młodzieży i seniorów.
Nasze spektakle sprawiają, że widzowie zatrzymują się i przewartościowują myślenie o własnym życiu. Teatr w wykonaniu Krewnych Pana Boga to nie ckliwe wzruszenia, lecz opowieść o prawdziwym życiu, które boli, smuci, upokarza. Opowieść o niepełnosprawności ciał i niepełnosprawności serc. Ratuje nasz świat bezbronność osób z niepełnosprawnościami i… ich puste ręce, które wytrącają z innych dłoni argument siły!
Stanisława Szczepaniak, Prezes Fundacji Środowiskowy Dom Samopomocy w Skawinie.